Doping kojarzy jest z czymś nielegalnym i nic dziwnego – w końcu funkcjonują specjalne komisje sprawdzające, czy w organizmie sportowca nie ma środków psychoaktywnych oraz sztucznie poprawiających wydolność fizyczną. Niemniej jednak okazuje się, że istnieją naturalne suplementy, które należą do legalnych środków dopingu, przy czym ich działanie – w odróżnieniu od tych nielegalnych – jest długotrwałe i nie stanowi niebezpieczeństwa dla organizmu. Co więc może stanowić tego typu suplementy?
Wodorowęglan sodu
Wodorowęglan sodu jest po prostu zwykłą sodą spożywczą, zwaną też oczyszczoną. Niektórzy sportowcy zażywają ją przed treningami i zawodami, by zwiększyć zdolności krwinek do transportowania tlenu. Pozwala to odczuć znaczącą różnicę jeśli chodzi o wydajność i kondycję. Oczywiście wszystko niesie ze sobą skutki uboczne, a tutaj jest nim ewentualna biegunka, jeśli przyjmie się zbyt dużą dawkę sody, stąd też konieczne jest dostosowanie ilości tej substancji. Istnieje mnóstwo badań, które potwierdzają skuteczność tej metody, w tym badanie z „Journal of Strenght and Conditioning Research” z 2014 roku, w którym okazało się, że sportowcy przyjmujący przed zawodami wodorowęglan sodu są bardziej wydajni w wykonywaniu przysiadów oraz wyciskania na ławeczce.
Nawodnienie
Wszyscy sportowcy zdają sobie sprawę z tego, jak istotne jest nawodnienie, by organizm mógł się prawidłowo regenerować i pracować z odpowiednią wydajnością. Co ciekawe, zdolności organizmu spadają już, gdy w organizmie dochodzi do 2% deficytu płynów. Wówczas zwiększa się ryzyko przegrzania organizmu i następują problemy z krążeniem. Stąd też tak polecane są elektrolity, które nie tylko zapobiegają utracie cennych minerałów, ale także zmuszają Cię do przyjmowania należytych ilości płynów.
Picie wody bogatej w wodór sprawia, że obniżony zostaje poziom kwasu mlekowego we krwi oraz zmniejszane jest osłabienie mięśni. Dzięki przyjmowaniu takich płynów poprawie ulegają wyniki sportowe, regeneracja staje się efektywniejsza, co wpływa też na ogólny stan zdrowia.

Magnez
Badania wykazują, że sportowcy, u których występował niedobór magnezu zużywają więcej energii, a więc także tlenu. Zbyt małe ilości tego pierwiastka w organizmie obniżają sprawność metabolizmu oraz zwiększają tętno, przez co spada wydajność. Poza tym połączenie suplementacji magnezu i cynku powoduje, że poziom testosteronu wzrasta nawet o 30%. W związku z tym następuje zwiększenie siły mięśni. Dodatkowo chodzi tu także o obniżenie stresu, który powoduje, że w organizmie produkowane są zbyt duże ilości kwasu mlekowego. Dzięki regularnemu przyjmowaniu suplementów z magnezem możliwe jest zmniejszenie uczucia zmęczenia, łatwiej jest kontrolować poziom cukru we krwi oraz zmniejsza się ryzyko problemów z sercem.
Jod
Jeśli w organizmie dochodzi do niedoborów jodu, wówczas obserwować można spadek energii. Wynika to między innymi z wpływu pracy tarczycy na wydajność, ponieważ niedoczynność tarczycy powoduje szybsze męczenie się oraz mniejszą wydolność organizmu. Ponadto jod pozwala na utrzymanie właściwej gospodarki hormonalnej oraz regulowanie ilości szkodliwego kortyzolu.
Spirulina
Odpowiednia dieta to klucz do sukcesu każdego sportowca. Pomocne są tu przede wszystkim tak zwane „super food”, czyli produkty zawierające całą masę wartości odżywczych. Jednym z nich jest spirulina. Jej suplementacja sprawia, że wolniej się męczymy i jesteśmy bardziej wydajni, co wykazują badania na biegaczach. Poza tym uzupełniamy w ten sposób ilość wartości odżywczych, które pozwalają mięśniom szybciej się regenerować, a w efekcie zwiększają naszą siłę i wytrzymałość.
Trening, trening i jeszcze raz trening
Nie ma lepszego dopingu niż dobre treningi. W ich trakcie zwiększa się ilość tlenu, a więc energii w mięśniach, co wzmaga intensywność treningów i wydolność organizmu. Regularność jest tu niezbędna i żadne suplementy czy nawet nielegalne środki dopingujące nie będą w stanie przynieść nam niczego spektakularnego, jeśli sami nie zapracujemy na swój sukces.